Nowa siła, czy wyskok?
Niespodzianką szóstej kolejki była porażka MADORU SOSNOWIEC z drużyną SITETALK. Niezłe spotkanie lepiej zaczęli zawodnicy Madoru ale nie potrafili udokumentować swojej przewagi bramką. W ogóle zawodnicy Madoru nie grzeszą ostatnio skutecznością. Po przerwie zawodnicy Kamila Kusaka wyprowadzili dwie kontry i zostali nagrodzeni trzema punktami oraz awansowali na trzecie miejsce w tabeli. Widać wyraźny progres w grze ,procentują też transfery Mateusza Dziuby oraz Dawida Karpińskiego ,nie bez przyczyny jest tez fakt stałej grupy zawodników. Zobaczymy co uda im się osiągnąć w tym sezonie – na razie pochwały.
Wiele obiecywaliśmy sobie po meczu FIEGE – NIECHCIANI W ZAGŁEBIU ,faktycznie do przerwy było dobre spotkanie ale po przerwie chłopaki z drużyny N.w.Z. grając w pięciu stracili siłę a także wiarę w zwycięstwo co skrzętnie wykorzystali zawodnicy FIEGE wysoko wygrywając.
Konsekwentnie gra także zespół Artura Limańskiego ,wygrana z SUPER GYM 6-2 ,pozwoliła na utrzymanie kontaktu z czołówką.
Wygrał wreszcie zespół ELBITU z FICOMIRORS ,dziwna ta drużyna Pawła Grześki – zagrają dobre spotkanie by następnie przegrać z najsłabszą drużyną ligi. Co do Elbitu należy studzić emocje ponieważ w następnej kolejce grają z podrażnionym MADOREM….
© 2015 Zagłębiowska Liga Futsalu (SSL)
ZAGŁĘIOWSKA- NASZA LIGA, NASZE EMOCJE
Emocje, emocje, emocje to proponujemy i przezywamy, w każdy poniedziałek wieczorem.
Ale po kolei….
Jako pierwsi na parkiet wyszły drużyny SITELTALK oraz ELBITU. Spotkanie mogło się podobać ,było szybkie i dynamiczne, o dziwo d przerwy zespół Kamila Kusaka prowadził tylko 1-2 .Ale po przerwie drużyna prowadzona przez Adama Wszołka szybko zostało pozbawiona złudzeń co do pomyślnego rezultatu. Wynik 9-1 mówi sam za siebie i ekipa ELBITU musi szukać pierwszych punktów w kolejnych spotkaniach.
Kolejne spotkanie KRISMAR podejmował FICOMIROROS. Tradycyjnie ekipa FICO wysoko prowadziła by zniweczyć swój trud i cudem wygrali 6-5. Kolejne trzy punkty dopisanie ale trzeba myśleć też o obronie.
NIEDOCENIANI W ZAGŁĘBIU – tak bardzo niedocenieni lub zlekceważeni przez zespół METALEXU, końcówka spotkania była F A N T A S T Y C Z N A. Zwroty akcji, podwójne słupki, obie drużyny chciały zagrać o pełną pulę. Może to odważne stwierdzenie ale NIEDOCENIANI jeszcze namieszają w lidze.
I nawet pewne siebie FIEGE mogło zostać ukarane przez IW PSARY. Pewnie objeli prowadzenie 3-0 i przestali grać. Dali pograć ekipie Artura Limańskiego ale na koniec spotkania strzelili decydującą bramkę.
Jeszcze tylko warto wspomnieć – zostały zrobione zdjęcia. Tak, że płeć piękna do oglądania. (Hi,hi ,hi- organizator wziął ich z zaskoczenia i są prawdziwi twardziele a nie wyżelowani…….)
© 2015 Zagłębiowska Liga Futsalu (SSL)