Liga wróciła, lider zaspał

 

1
    Po dwutygodniowej przerwie wrócili na parkiet nasi ligowcy.
    Po podziale na grupy – pomysł przez jednych krytykowany, przez drugich chwalony jedno można powiedzieć parafrazując słowa pewnej piosenki „będzie się działo”, a zaczęło się ciekawie. Każda z lig jest na swoim poziomie o czym świadczą poniższe wyniki.

    A więc zaczynamy……

    SILESIA EXTRA LIGA
    Już na początek pierwsze spotkanie pomiędzy liderem PLASTICS a ostatnią drużyną która awansowała do ósemki SUPER GYM pokazał że drużyna Łukasza Pasztaka nie będzie dostarczycielem punktów .Prawie całe spotkanie prowadzili grę ,przy stanie 4-1 nie potrzebnie się bronili czym sprowokowali sobie nerwową sytuacje na koniec spotkania. PLASTICS w końcówce zaczął odrabiać straty i zniwelował wynik na 3-4. Sensacja stała się faktem…. Lider na deskach!!!

2

    Porażka PLASTICU stała momentalnie falą spekulacji , sportowego podniecenia oraz liczenia punktów. Nic dziwnego skoro zarówno zespoły MADORU oraz METALEXU ostrzyli sobie zęby na zniwelowanie straty punktowej do lidera. Miało to nastąpić w bezpośrednim spotkaniu .Spotkaniu które było jednym z najlepszych w tym sezonie. Pierwsza połowa niezwykle wyrównana, ale ostrożna zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej do 20 minuty ataki zarówno z jednej jak i drugiej strony, ale po trzykrotnym wykonaniu rzutu rożnego wspaniała bramkę strzelił Krzysztof Pasternak.

3    Minutę cieszyli się piłkarze MADORU z prowadzenia ,równie ładną bramkę strzelił Mateusz Wawszczak. Jeszcze warto odnotować strzał w słupek Damiana Emeryka ,jednak to MADOR wyszedł zwycięsko z tej rywalizacji strzelając zwycięską bramkę w 28 minucie spotkania. Bardzo dobre spotkanie.

    W ostatnim spotkaniu rozpędzony zespół GIGI pewnie pokonał GALILEO, które wcale nie zagrało złego spotkania.

SILESIA LIGA
    I proszę spotkanie dwóch najsłabszych drużyn pozytywnie zaskoczyło obserwatorów. Bardzo fajna, zadziorna gra i co najważniejsze na niezłym poziomie sportowym zakończyła się sukcesem ekipy Pawła Grześki .

4

    Totalny beniaminek KRISMAT pokonał MCKS JUTRZENKA 3-4, kolejne spotkanie na styku i bardzo wyrównane. I tylko zespół TUREXU poległ w spotkaniu z SITELTAK 8-2, a pasmo nieszczęść zaczęło się od momenty kiedy to ekipa Anioła postanowiła zagrać z bramkarzem w polu…… Chyba nie tędy droga.

    Już za tydzień następna relacja ,mam nadzieję że będzie jeszcze ciekawiej.

 

Krzysztof Dubiel
© 2015 Silesia Super Liga (DLF)

DMC Firewall is a Joomla Security extension!